W ciągu ostatnich lat, Google kardynalnie zmieniło swoje algorytmy wyszukiwania, czyniąc działania SEO dużo trudniejszymi. Do dziś (a często jeszcze dziś) 90% prac pozycjonerskich skupia się na strategii budowania odpowiedniego zaplecza linków.
Niestety, teraz Google traktuje każdy link, jako podejrzany i takie pojęcie jak „link naturalny” już nie istnieje. Pozycjonowanie w tej formie, w jakiej istniało dotychczas, nie rokuje już żadnych perspektyw. Wiele stron pozycjonowanych tą metodą, jeszcze utrzymuje pozycje, ale Google już kilka razy anonsowało wprowadzenie całkowitej zmiany algorytmów wyszukiwania i usunięcia rankingowania na bazie linków zewnętrznych.

Dlatego też, biorąc pod uwagę powyższą informację, możemy stwierdzić, że strategia pozycjonowania oparta na pozycjonowaniu kilku – kilkunastu najbardziej konkurencyjnych fraz jest nieperspektywiczna i nie gwarantuje osiągnięcie głównego celu, jakim jest stały wzrost ruchu na stronie.
Jednocześnie świadomość użytkowników korzystających z wyszukiwarek internetowych jest coraz większa. Oczekiwania, a co za tym idzie i zapytania, coraz bardziej sprecyzowane. Pozycjonowanie ogólnych słów kluczowych, poza względami wizerunkowymi, staje się nieefektywne.
“20% do 25% zapytań codziennie wpisywanych do wyszukiwarki nigdy wcześniej nie zostało użytych” – Udi Manber